Stawiam na pracę i działanie. Mam dość politycznych zapasów
Przez wiele lat byłem zaangażowany w projekt polityczny Platformy. Dziś mogę powiedzieć, że straciłem nadzieję na drużynowe działanie w jej ramach – mówił podczas konferencji prasowej w Sejmie poseł Michał Jaros. Dziś parlamentarzysta zasilił szeregi Klubu Poselskiego Nowoczesna. Tym samym liczy on teraz 30 posłów.
– Nie godzę się na niekończące się wewnętrzne zapasy polityczne. Chcę pracować, działać, wprowadzać kolejne dobre rozwiązania. Nie mogę stać w miejscu – tłumaczył swoją decyzję Michał Jaros. – Chcę w przyszłości stanąć przed ludźmi, którzy mi zaufali i powiedzieć, że nie zawiodłem – dodał.
Transmisja na Periscope:
Poseł zapowiedział, że będzie kontynuował projekt „Ratujmy Zabytki Sprawiedliwie” dotyczący nieefektywnego podziału środków na polskie zabytki. Jak wyjaśnił, zaimplementuje strategię ograniczenia zanieczyszczeń powietrza na Dolnym Śląsku, a także podejmie dalsze działania nad ustawą metropolitalną, nad którą prace zatrzymał nowy rząd.
– Stawiam na Nowoczesną, bo to partia, która dobrze czyta znaki przyszłości i aktywnie reaguje na aktualne wydarzenia. Łączy mnie z nią wspólnota wartości, szczególnie umiłowanie i szacunek do wolności. Wierzę, że wspólnie będziemy powstrzymywać jałowe spory, a nie je sztucznie wywoływać – mówił Jaros.
Na konferencji obok Michała Jarosa stanęli: sekretarz generalny .Nowoczesnej, Adam Szłapka, posłanka Joanna Augustynowska oraz poseł Paweł Rabiej. Parlamentarzysta jest trzydziestym posłem Klubu Poselskiego Nowoczesna.